Szansa dla Frankowiczów

Czas niestety działa na niekorzyść kredytobiorcy.

Po dziesięciu latach od dnia zawarcia umowy kredytobiorca traci swoje uprawnienia i po tym terminie nie może już żądać od banku pełnego naprawienia szkody spowodowanej klauzulami abuzywnymi. Aby zatrzymać upływ czasu kredytobiorca powinien złożyć pozew, gdyż powództwo przerywa bieg przedawnienia. 

— Jak przerwać bieg przedawnienia bez składania pozwu?

— Wystarczy, że kredytobiorca złoży podpis na dokumentach upoważniających kancelarię do działania. Kancelaria zajmuje się całą resztą. Po otrzymaniu upoważnienia wykonuje szereg czynności, takich jak analiza dokumentów kredytowych, formułowanie roszczenia względem banku w sposób zabezpieczający pozycję prawną kredytobiorcy, przygotowanie pełnomocnictwa, uiszczenie opłat sądowych i skarbowych, doręczenie dokumentów sądowi, przygotowanie dokumentu wzywającego bank do stawiennictwa w sądzie czy też samo stawiennictwo na tzw. „posiedzeniu pojednawczym”. Najważniejsze jest jednak to, że kancelaria sporządzi informację o przerwaniu biegu przedawnienia oraz wskaże datę, od której rozpoczyna bieg termin kolejnych 10. lat.

 

— Co jeszcze zyskuje kredytobiorca?

— Zwrot zapłaconego ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, zwrot nadpłaconych rat i prawo do odsetek, kilka procent rocznie. A co najważniejsze - powrót do złotówki.

Co jest bardzo ważne?! Każda płatność, rata której termin wpłaty jest dłuższy niż 10 lat od dnia przerwania przedawnienia - PRZEPADA. Np. gdy rata została zapłacona w styczniu 2007, a dziś jest marzec 2017 - przepada roszczenie rat ze stycznia i lutego 2007. Dlatego banki przeciągają każdą czynność. A kredytobiorca powinien działać jak najszybciej.

 

— Czy można działać bez prawnika?

— Tak, jeżeli kredytobiorca dysponuje wiedzą prawniczą oraz zasobami czasowymi, może działać samodzielnie. Jednakże w przyszłości kancelaria może nie być w stanie naprawić błędów popełnionych przez kredytobiorcę.

 

— Jaki jest koszt takiej usługi?

— Honorarium kancelarii może wynosić od kilku do kilkunastu tysięcy zł., bez gwarancji sukcesu. Ja znalazłem skuteczną kancelarią, która ma już wygrane, a co najważniejsze prawomocne wyroki, która nie pobiera żadnych opłat za swoje usługi. Rozlicza się z kredytobiorcą tylko po wgraniu sprawy.

 

— Dlaczego warto?

— Nie ma innego sposobu na zabezpieczenie swoich roszczeń. Albo będzie pozew, który jest oczywiście opcją najpewniejszą, albo przynajmniej przerwany zostanie bieg przedawnienia, co jest absolutnym minimum w tej sytuacji.

 

Więcej informacji na stronie http://architektfinasowy.pl/pomocfrankowiczom; email: [email protected] lub telefon: 603 099 991

Skontaktuj się z autorem artykułu

Zadzwoń: 48603099991

Albo wyślij wiadomość

Porozmawiaj z ekspertem

Nasi eksperci:

Znajdź eksperta w swoim mieście