Prywatna pożyczka pod zastaw nieruchomości - uwaga!

Coraz więcej się słyszy na temat prywatnych pożyczek pod zastaw nieruchomości , maszyn, samochodów. Bardzo dużo stron o podobnej tematyce szaleje po Internecie, sama również znam osoby które pożyczają pod zastaw nieruchomości. Ale szczerze mówiąc wolę ich omijać z daleka. Dlaczego? Podam kilka powodów, dla których należy kilka razy pomyśleć zanim się skusimy na taki rodzaj pomocy finansowej - otóż:

Osoby najczęściej poszkodowane to:

  • osoby starsze
  • Osoby które straciły pracę
  • Osoby chore

Poszkodowani maja jeden wspólny mianownik! Posiadają mieszkanie albo inny wartościowy przedmiot który mogą zastawić.

Można powiedzieć że tego typu pożyczki to taki LOMBARD tylko inaczej przedstawiany.

Najczęściej osoby w trudnej sytuacji życiowej nie myślą racjonalnie i dają się nabierać na tego typu pożyczki nie zdając sobie sprawy, że na takiej pożyczce może  zyskać jedynie pożyczający. Bardzo nagłośniony był przypadek pani Marii ze Szczecina, która wzięła Chwilówkę na 10 tyś zł, pieniądze dostała praktycznie od ręki, ale również umowę do podpisania. UMOWĘ, ZGODNIE Z KTÓRĄ MIAŁA SPŁACIĆ POŻYCZKĘ W 6 RATACH PO 1700 ZŁ, ZABEZPIECZENIEM NALEŻNOŚCI JAK SIĘ OKAZAŁO BYŁO MIESZKANIE KLIENTKI.

Nie trudno się domyślić, że panią Marię nie było stać na takie raty, co w efekcie doprowadziło do przejęcia nieruchomości przez pożyczkodawcę. Pani Maria została wymeldowana, jednak nie załamała się i złożyła zawiadomienie do prokuratury. Korzystny wyrok zapadł jesienią 2011 roku, a w uzasadnieniu wyroku było podawane że klientka podpisała  umowę w niekorzystnej dla niej sytuacji życiowej, cena nie była adekwatna do ceny rynkowej oraz umowa była niezgodna z prawem i z zasadami współżycia społecznego. Jeśli sąd apelacyjny utrzyma wyrok mieszkanie powróci do pani Marii, ale nie będzie to łatwe ponieważ mieszkanie już kilka razy zmieniało właściciela.

To jest jeden przypadek na tysiące gdyż codziennie się słyszy o osobach, które chcą pomóc, a schemat działania jest taki sam. Czyli najpierw:

  • Wyszukują osobę z problemami, ale z aktem własności mieszkania, domu, działki
  • Proponują najpierw małą pożyczkę,  aby pospłacać długi klienta, ale w zamian klient musi podpisać umowę, że w przypadku nie spłaty tej małej pożyczki nieruchomość przechodzi na własność pożyczającego. Zazwyczaj jest to w formie aktu notarialnego tzw. umowa przywłaszczenia.
  • Pomagający niby szukają banku który udzieli klientowi kredytu, aby spłacił ten mały kredyt i inne kredyty, natomiast w rzeczywistości tego nie robią
  • Po dwóch trzech miesiącach przychodzi moment krytyczny i klient zostaje z niczym, a właściwie dalej z długami w bankach i bez nieruchomości.
  • Są też obietnice wpisu hipoteki do KW nieruchomości przez prywatnego inwestora do czasu wyprostowani sytuacji, tylko mało kto wie, że banki niechętnie spłacają prywatnych inwestorów wpisanych w dział czwarty księgi wieczystej.

 

Skontaktuj się z autorem artykułu

Zadzwoń: 785924976

Albo wyślij wiadomość

Porozmawiaj z ekspertem

Nasi eksperci:

Znajdź eksperta w swoim mieście