Jak kupić mieszkanie z licytacji komorniczej nie mając gotówki?

Licytacja komornicza - jak kupić taniej nieruchomość?

Nieruchomości na licytacjach komorniczych zachęcają poszukujących różnych nieruchomości. Powodem jest oczywiście niższa od rynkowej cena takiej nieruchomości. Cena wywoławcza na licytacjach nieruchomości, czyli najniższa cena, za jaką można nabyć nieruchomość, wynosi 3/4 (na pierwszej licytacji) i 2/3 (na drugiej licytacji) ceny oszacowania, odpowiednika wartości rynkowej. Na licytacjach prowadzonych w trybie uproszczonym (stosunkowo nowy, ale coraz częściej stosowany tryb egzekucji z nieruchomości, dotyczący niewielu rodzajów nieruchomości - np. działek) cena wywołania na drugiej licytacji wynosi połowę ceny oszacowania. Komornik prowadzi tylko dwie licytacje, nie obniża ceny wywołania do skutku. Tak wyglądają kwestie dotyczące ceny.

Na początek musimy wpłacić wadium, czyli 10% kwoty ceny wywoławczej i na to musimy mieć środki własne. Pozostałą kwotę możemy już pożyczyć w ramach zwykłego kredytu mieszkaniowego. Od razu trzeba nadmienić, że nie jest to możliwe w każdym banku. Na przykład w banku pierwszego wyboru dla Polaków, czyli w PKO BP taka procedura jest możliwa tylko w przypadku kiedy ten bank jest również wierzycielem licytowanej osoby lub firmy. Dostyć to specyficzna sytuacja, ale w ten sposób bank chce odzyskać kapitał, który ryzykownie ulokował. Ma to sens. W przyadku innych banków nie ma już takiego podejścia. Bank albo chce kredytować nieruchomośc z licytacji komorniczej albo nie. Nie jest to popularne, ale część banków nie widzi tutaj obiekcji i chętnie da nam pieniądze jeśli mamy taką nieruchomość na oku. Trzeba pamiętać, że nieruchomość taka będzie w drodze proceury sadowej oczyszczona z wszelkich obciążeń i nowy nabywca będzie miał czystą hipotekę, żeby móc zabezpieczyć swój kredyt. Dodajmy, że banki nie wyróżniają takiego kredytu i taki kredyt będzie kosztował tak samo jak kredyt na zakup każdej innej nieruchomości.

Procedura wygląda w ten sposób. Jeśli mamy jakąś nieruchomść na oku i potrzebujemy kredytu najpierw najlepiej udać się do banku lub doradcy finansowego i sprawdzić czy mamy możliwość zaciągnięcia kredytu. Musimy założć kwotę wyższą od ceny wywoławczej ponieważ jak wiadomo cena może ulec zmianie i być dużo wyższa niż cena pierwotna. Stąd musimy oszacować nasze możliwości oraz porównać cenę nieruchomości na rynku tak, żeby nie przepłacić. Ustalamy górną granicę, po której jesteśmy w stanie nabyć daną nieruchomść i zaczynamy starać się o kredyt. Jest to bardzo proste ponieważ w takiej sytuacji nie ma potrzeby gromadzić specjalnych dokumentów. Najlepiej ok. 3 tygodnie przed planowanym terminem licytacji złożyć wniosek do banku, lub banków (jeśli chcemy mieć większy komfort) i poczekać na decyzję finansową. Po rozpatrzeniu wniosku bank wyda nam decyzję kredytową i poprosi w niej o dokumenty uzupełniające:

-dowód wpłaty wadium
-postanowienie o przybiciu wraz ze stwierdzeniem prawomocności postanowienia
-dowód uiszczenia opłaty sądowej za udzielenie przybicia

Dokumenty te będziemy mogli dostarczyć jeśli oczywiści licytacja zakończy się po naszej myśli i ją wygramy. Będziemy mogli wtedy wyżej wymienione dokumenty złożyć w banku i kontynuować procedurę. Bank wtedy przenalizuje, czy dana nieruchomość spełnia jego kryteria i wyda nam decyzję ostateczną oraz przygotuje umowę kredytową i da nam ją do podpisania. Banki uruchamiają kredyt na podstawie postanowienia o przybiciu, aby po wezwaniu sądu do zapłaty przelać środki na rachunek bankowy sądu. Ostatnim krokiem jest przeniesienie własności

Skontaktuj się z autorem porady

Zadzwoń: 667980329

Albo wyślij wiadomość

Porozmawiaj z ekspertem

Nasi eksperci:

Znajdź eksperta w swoim mieście