Licytacja komornicza a kredyt

Czy można uzyskać kredyt na zakup nieruchomości z licytacji komorniczej?

Tak, oczywiście. Większość banków jest wstanie skredytować taki cel, niestety poproszą o zabezpieczenie na nieruchomości trzeciej. Są tylko 3-4 banki które są w stanie udzielić kredytu hipotecznego z zabezpieczeniem się na nabywanym lokalu - jest to jak najbardziej możliwe! Co najlepsze można uzyskać finansowanie nawet na 100% (do końca 2013 roku). Aby wziąć udział w licytacji należy wpłacić Wadium. Jest to kwota w wysokości 1/10 wartości licytowanej nieruchomości. Oczywiście Wadium jest zwracane uczestnikom licytacji którzy jej nie wygrali. Zaś wadium przyszłego właściciela wchodzi w sumę transakcji.

Największym wrogiem potencjalnego nabywcy jest czas. Po wygraniu licytacji nabywca ma określony czas na wpłatę zgodnie z postanowieniem sądu o przybiciu. Jeśli nabywca nie wyrobi się z płatnością w narzuconym przez Sąd Rejonowy (organizator licytacji) czasie traci prawo do nieruchomości oraz wadium. Dlatego też czas rozpatrywania wniosku w banku jest kluczowy. Warto skorzystać z usług doświadczonego doradcy finansowego, który pomoże uzyskać finansowanie.

Licytacje komornicze są publiczne. Licytacja ma formę przetargu ustnego. Oferty złożone ustnie są wiążące, więc nie można dać się ponieść emocjom. Licytujący często angażują się na tyle, że oferują ceny wyższe niż sobie założyli. Przed licytacją trzeba sobie wyznaczyć nieprzekraczalną granicę, powyżej której nie będziemy licytować. Cenę podbija się o co najmniej 1 proc. ceny wywoławczej po zaokrągleniu do pełnych złotych. Po zakończeniu licytacji komornik sporządza protokół (jeden z dokumentów, które będą potrzebne do uzyskania ewentualnego kredytu). Licytacja komornicza nieruchomości jest ważna, jeśli stawi się przynajmniej jeden licytant.

Na pierwszej licytacji komorniczej cena wywoławcza to 3/4 wartości oszacowanej, którą wyznacza rzeczoznawca. Jeśli na pierwszej licytacji nieruchomość się nie sprzeda, to komornik organizuje drugą i wtedy cena wywoławcza stanowi 2/3 wartości oszacowanej. Nie ma jednak co liczyć na zakup za 2/3 wartości, bo zazwyczaj mieszkanie jest sprzedawane już na pierwszym przetargu. Podaż w jednym mieście nie jest zbyt duża, a popyt coraz większy. Realistycznie można liczyć, że nieruchomość będzie 10-15 proc. tańsza. Jest jedno poważne zastrzeżenie: płatność gotówką. Można starać się o kredyt na mieszkanie kupione na licytacji, ale banki patrzą na to niechętnie i wymagają dostarczenia mnóstwa dokumentów. Problem jest też z długością procedury. Pieniądze trzeba wpłacić w ciągu dwóch tygodni od wygranej licytacji, a przetwarzanie wniosku kredytowego przez bank trwa od dwóch tygodni do miesiąca, co oznacza, że możemy się nie zmieścić w czasie. Nie wszystkie banki udzielą też takiego kredytu zabezpieczonego na kupowanej nieruchomości, często wymaganym zabezpieczeniem jest inna nieruchomość, którą posiada kredytobiorca. Dlatego warto się skontaktować z analitykiem kredytowym przed licytacją, przedstawić dokumenty zaświadczające wysokość dochodów i brak innych obciążeń i dokładnie omówić sytuację. Jeśli nie uda się wpłacić pełnej sumy w ciągu dwóch tygodni od decyzji o przybiciu, przepada rękojmia.

Po licytacji sąd wydaje tzw. postanowienie o udzieleniu przybicia. Po jego uprawomocnieniu (do tego czasu można składać odwołania), sąd wzywa nabywcę do wpłacenia ceny pomniejszonej o kwotę rękojmi. Licytant staje się właścicielem nieruchomości, gdy wpłaci pełną cenę i sąd wyda decyzję o przysądzeniu własności. Wtedy wprowadza się zmiany w księdze wieczystej i w katastrze nieruchomości. Nie wydaje się aktu notarialnego – aktem własności jest postanowienie sądu. Cała procedura trwa długo, bo decyzje sądu podlegają zaskarżeniu do czasu uprawomocnienia.

Skontaktuj się z autorem porady

Zadzwoń: 603364886

Albo wyślij wiadomość

Porozmawiaj z ekspertem

Nasi eksperci:

Znajdź eksperta w swoim mieście